Opis
Stacja Masha swoją nazwę wzięła od wzgórza, które bardziej niż z kawy znane jest z wypasu bydła. Co ciekawe, tamtejsi hodowcy mają własne przywitanie, swojego rodzaju lokalne „ahoj”, które w dosłownym tłumaczeniu brzmi „właściciel krów”.
Ręcznie zbierane wiśnie trafiają do depulpacji, po czym sortuje się je wg jakości (gęstości). Następnie ziarna fermentują przez 12h, a potem są dwukrotnie myte w czystej, górskiej wodzie przez 12-24h i 12-18h. Później następuje etap suszenia na stołach, który trwa dwa do trzech tygodni. Na farmie tej używa się organicznego nawozu z kompostowanej pulpy kawowej.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.