Rwanda Fugi

Rwanda Fugi przybyła do nas z południowej prowincji regionu Nyaruguru blisko granicy z Burundi. Znajduje się tam prowadzona przez Emmanuela Rutsatirę stacja obróki mokrej. Emmanuel stoi na czele rodzinnej firmy Baho Coffee, która działa na terenie całej Rwandy, m.in. w regionie Fugi. Samo “baho” wyraża myśl, z którą Emmanuel prowadzi swój biznes – “mieć życie, być silnym i przezwyciężać trudności”. Proste, ale piękne!

Ziarna z Fugi poddano obróbce mytej (washed). Jest to jedna z popularniejszych metod, ale łączona z restrykcyjnymi wymogami higienicznymi już podczas uprawy. Owoce zbiera się między 14 a 9 rano, a ich pierwsze mycie odbywa się rano. Następnie kawa trafia do mokrego młyna, gdzie usuwa się wadliwe wiśnie; kolejne czyszczenie odbywa się w depulpatorze. Kawa w parchmencie jest suszona do uzyskania 12% wilgotności. Tak przygotowaną przechowuje się w workach od jednego do dwóch miesięcy. Ostatnim krokiem przed eksportem jest mechaniczne czyszczenie ziaren z resztek łusek.

Nasza Rwanda Fugi smakuje lekkością, słońcem i ciepłem, których tak bardzo brakuje w zimowe dni. Pierwsze skrzypce gra w niej kwasowość pigwy, której towarzyszą równie świeży aromat skórki z cytryny i herbaciana słodycz. To przesmaczne trio skutecznie wybija z szarej codzienności i napawa optymizmem na dziś, jutro, a nawet cały kolejny tydzień.